Toksyczna relacja jest wtedy, kiedy czujemy, że nam nie służy. To jest taka więź z drugą osobą, która nas osłabia, nie pozwala się rozwijać, sprawia, że tracimy codzienną radość i wywołuje dyskomfort.
Osoby z boku mogą zauważać, że „gaśniesz”, jesteś wycofana czy smutna.
Skrajne formy tego typu relacji mogą zawierać elementy przemocy fizycznej i psychicznej.
To jest taka relacja, w której będąc taka jaką jesteś w danym momencie swojego życia, jesteś idealnym puzzlem dla drugiej osoby. Tego typu relacja wyklucza rozwój, bo jakakolwiek zmiana z Twojej strony lub partnera zaburza już Wasze połączenie i jest nieakceptowana przez drugą stronę. Wtedy partner/ka „nie jest już taka jaka była” i to jest nie do zaakceptowania przez drugą stronę. Tak naprawdę w takiej relacji wybierasz pomiędzy sobą a partnerem. Bardzo dużo jest tu wtedy manipulacji ze strony partnera/ki i możesz się czuć trochę jak w potrzasku.
Toksyczna relacja – po co się w nią angażujemy?
Tworzy się pewnego rodzaju uzależnienie emocjonalne. Odczuwasz wiele skrajnych emocji od radości, namiętności, szczęścia do lęku, rozpaczy i rozczarowania. Tym charakteryzuje się toksyczna relacja, skrajnością odczuwanych emocji.
Funkcjonujesz na takiej huśtawce i tak samo jak nastroje, zmieniasz decyzję czego chcesz i co dalej robić.
Jak się tworzą toksyczne związki? Jaka jest przyczyna?
Drugi aspekt to Twoje przekonania o sobie w kontekście poczucia własnej wartości, samoakceptacji i stawiania siebie na pierwszym miejscu.
Najczęściej mamy z tym problem, że szukamy w kimś czegoś, czego nam brakuje, czego nigdy nie dostałyśmy, za czym tęsknimy. Podświadomie oczekujemy, że partner nam zrekompensuje nasze braki emocjonalne. Działa to w obie strony, tak więc najsilniejsze połączenie powstaje jeżeli obie strony wypełniaj swoje „braki”. Wtedy bowiem powstaje uzależnienie czyli właśnie toksyczna relacja.
A w momencie kiedy się rozstajecie masz uczucie jakbyś straciła część siebie, jakby świat Ci się zawalił.
Oznaki toksycznej relacji
- doświadczasz wielu skrajnych emocji, od euforii, ekscytacji do wstydu i lęku
- czujesz, że jesteś odpowiedzialna za emocje partnera
- nie jesteś autentyczna, chowasz się za wykreowanym wizerunkiem, jakim chce Cię widzieć partner
- często powstrzymujesz się przed wyrażaniem swoich prawdziwych emocji z obawy przed krytyką, wyśmianiem, lęku przed odrzuceniem
- czujesz się manipulowana emocjonalnie
- czujesz, że na Tobie spoczywa odpowiedzialność jak ta relacja ma wyglądać
- często czujesz się winna
- czujesz się niepewnie i niestabilnie w tej relacji
- boisz się odrzucenia jeżeli nie sprostasz oczekiwaniom partnera
- Twoje potrzeby są na dalszym miejscu
- boisz się o nich mówić
- czujesz się odpowiedzialna za spełnianie potrzeb partnera
- sama dochodzisz do wniosku, że Twoje potrzeby są mało ważne
- jesteś kontrolowania przez partnera i ograniczana
- podporządkowujesz się, gdy partner jest o Ciebie zazdrosny
- partner narusza Twoje granice, a Ty się na to godzisz
- trudno Ci przeprowadzić szczerą rozmowę, ponieważ zazwyczaj druga strona pokazuje Ci się pokrzywdzona, a Ty wtedy jesteś obwiniana
Toksyczna relacja – jak z niej wyjść?
Inaczej zawsze Twoje nieprzepracowane obszary czyli Twoje rany emocjonalne będą przyciągały kogoś, z kim stworzysz jakiś rodzaj zależności.
To jest proces, aby przyjrzeć się pewnym wzorcom, które kierują Twoimi wyborami, przetransformowanie ograniczających przekonań i zaakceptowanie siebie taką jaką jesteś w swojej najprawdziwszej wersji.
Wtedy w naturalny sposób będziesz budowała zdrowe relacje. Zobacz też : Niska samoocena. Jak wzmacniać poczucie własnej wartości?
Zdrowa relacja
Opiera się na samowystarczalności obu partnerów. Wiążesz się z kimś nie dlatego, że go potrzebujesz, tylko dlatego, że chcesz.
Nie dlatego, że nie chcesz być sama, nie potrafisz się sama utrzymać lub potrzebujesz opieki, miłości i czułości.
Wiążesz się z kimś, bo czujesz, że razem możecie się wzajemnie inspirować, uczyć, doświadczać, rozwijać i wzrastać.
To jest typ dojrzałej, zdrowej relacji, w której nie ma miejsca na manipulację i uzależnianie się od siebie. Obie strony wnoszą do relacji swoje wartości, darzą się miłością, szacunkiem i zaufaniem.
Nie ma tu miejsca na chęć zmiany partnera pod swoje standardy.
W zamian jest całkowita akceptacja i ciekawość drugiej osoby.
Gdy taka relacja się kończy, nie masz poczucia, że Twój świat się zawalił a Ty razem z nim. Coś straciłaś i coś zyskałaś. Jest Ci przykro, potrzebujesz czasu, aby przeżyć żałobę po rozstaniu. Masz jednak taką samoświadomość i pewność siebie, że żyjesz dalej i realizujesz się w swoim życiu.